Wyprzedzę pytania o moje buty i powiem od razu, że to nie ja prowadziłam. ;) Lubię takie okazje, właśnie ze względu na to, że mogę wtedy założyć swobodnie obcasy. Przeważnie, kiedy to ja jestem za kółkiem, zmieniam obuwie w aucie i mam kilka par w bagażniku. Nigdy nie wiadomo, jaka przytrafi się sytuacja, żeby je zmienić. :)
Włoski styl życia ale zdecydowanie nie włoska pogoda, ani klimat. Zwracam się w stronę północy i tytułem postu składam ukłon w stronę albumu brytyjskiego zespołu Anathema. Żeby nie było zbyt sztampowo, prócz wielkiego czarnego kaptura, w niczym dosłownie głębokich, ciężkich rytmów tej muzyki nie odzwierciedlam. Trochę za to jest mgły oraz przygaszonego różu...
bluza z kapturem/ hoodie: CUB
spódnica/ skirt: Sheinside
legginsy/ leggins: TopShop
szal - komin/ snood: SiS
naszyjnik/ nacklace: Mango
torba/ bag: Massimo Dutti
zdjęcia / photography : Adam Arcanov
Great pictures and outfit!
OdpowiedzUsuńGreetings from London,
chrissabella.blogspot.com
Super zestaw i zdjecia - tajemniczy,jesienny klimat
OdpowiedzUsuńNapewno jeszcze tu zajrze:)
Znasz ten kawałek Anathemy, no no no, jakby Mroczny powiedział ;)
OdpowiedzUsuńMam ten album od liceum. Nie zawsze już słucham tego gatunku muzyki ale przy jesieni mi się przypomina. Wtedy odświeżam stare płyty, te mroczniejsze - klimatyczne. ;)
UsuńSuper leginsy! ;))
OdpowiedzUsuńniesamowity klimat zdjęć!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, mają niesamowity klimat. Wyglądasz cudownie, bardzo podoba mi się ten misz masz na Tobie :))
OdpowiedzUsuńhaha "misz masz"- dokładnie. Zwykle nie kładę aż tak dużo ale kompozycyjnie mi grało. :)) Dzięki :*
UsuńSo curious!))) Very interesting outfit)
OdpowiedzUsuńDo you want us to follow each other? Let me know!
<3
http://irinabulgakova.blogspot.ru/
zdjęcia maja swój klimat, stylizacja bardzo do mnie przemawia( sama dobrze się czuję w podobnych zestawach)
OdpowiedzUsuńinteresujący blog, z przyjemnością obserwuję :-)
SUPER LOVE THE OUTFIT :)
OdpowiedzUsuńlove reading your blog, It's very refreshing and genuine and I really appreciate that :)
anyway, would you like to follow each other?
SOMETHING REAL SERIOUS
cudowna warstwowość ...i znowu zachwycają mnie kolory <3 Pięknie wyglądasz ! nawet w drodze do mechanika hehe
OdpowiedzUsuńhehe kochana :*
UsuńLove your style! You look awesome!
OdpowiedzUsuńMonica Harmony's Blog
HI deaR
OdpowiedzUsuńYou look great, love the leggins
xoxo
warstwa po warstwie stworzyłaś fajną całość, a to się ceni!
OdpowiedzUsuńciekawe leginsy:)
OdpowiedzUsuńHey :)
OdpowiedzUsuńYour blog is really great-i love it so much. Maybe you're interested in following each other ? I would love it <3 Pls let me know in a comment on my blog
kisses, Anna ♥
zdjęcia cudowne! wyglądasz świetnie. Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńwww.sandicious.blogspot.com
ciekawy warstwowy zestaw, nie wpadłabym na to, żeby tak zapodać CUB-a :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Anathemę. :)
OdpowiedzUsuńBaaardzo pasuje do nastroju zdjęć. Piękny zestaw - trochę pazura, trochę delikatności. Bardzo mi się podoba i bardzo do Ciebie pasuje.