Trochę
mnie nie było na blogu, ale wróciłam. :)
W
Warszawie śniegu brak. Grudniowa jesień?
Na
zdjęciach znajduję się w dzielnicy Mirów, która to jest częścią
miasta, pomiędzy Śródmieściem, a Wolą. Gdzieniegdzie przewijają
się pozostałości przedwojennych kamienic.
Niegdyś
przeważała w tym miejscu ludność Żydowska, w
czasie II wojny światowej powstało tu Getto.
Tak
było zanim zasiano socrealistyczne budynki osiedla
Mirów. Typowa mieszanka architektoniczna dla Warszawy. Okolicę tę tak sobie cenię, że mogłabym w niej mieszkać.
Spaceruję w szmaragdowym płaszczu z dodatkami. Kolory tzw „wiktoriańskie”, uszlachetnią każdego. J
Spaceruję w szmaragdowym płaszczu z dodatkami. Kolory tzw „wiktoriańskie”, uszlachetnią każdego. J
zdjęcia/ fot by: Adam Arcanov